Testowałam Aniflexi+ na 2 sukach rasy dog niemiecki, obie ze stwierdzoną spondylozą. Starsza suka 11 letnia, młodsza 6 letnia.
Przypadek 1 – suka dog niemiecki, 11 lat, zmiany zwyrodnieniowe w odcinku krzyżowo-lędźwiowym, pojawiły się prawdopodobnie z racji wieku. Suka nie otrzymywała żadnych leków przeciwbólowych, ogólna kondycja dobra, dolegliwości bólowych brak, ale powoli w czasie zmniejsza się mobilność suki, pojawiają się coraz większe problemy ze wstawaniem. Wprowadziłam Aniflexi+, dodając 2 miareczki do wieczornego posiłku (nie mieszałam aniflexi z wodą, ponieważ posiłek jest świeży, w przeważającej części mielone mięso). Różnica w mobilności suki, łatwiejszym wstawaniu i poruszaniu się była widoczna po 10 dniach. Była to różnica wyraźna, wcześniej próbowałam różnych leków „na stawy” i po żadnym preparacie nie było tak wyraźnej poprawy stanu psa. Teraz stosujemy Aniflexi+ stale, z okresowymi przerwami, suka, mimo wieku, nadal nie wymaga podawania leków.
Przypadek 2 – dożyca niemiecka, bardzo duża (75kg), 6 lat. Spondyloza odcinka piersiowego stwierdzona 2 lata temu, uznana za nieoperacyjną. Dolegliwości bólowe pojawiają się sezonowo, głównie jesienią, przy wietrznej pogodzie. Są to dolegliwości silne, wcześniej leczone przez kilka tygodni lekami przeciwbólowymi/przeciwzapalnymi. Tym razem lek podany został jednokrotnie, a następnie wdrożona kuracja Aniflexi+. Nie było konieczności ponownego podania leku! Dolegliwości bólowe zmniejszyły się po drugim dniu podawania preparatu, mobilność i sprawność suki, zniknięcie tkliwości nastąpiło po około tygodniu. Suka otrzymuje 2,5 miareczki do wieczornego, mięsnego posiłku, bez rozpuszczania preparatu w wodzie.
I, „na deser”, przypadek 3 – buldog francuski, 7 letni, z objawami zapadającej się tchawicy (nadmierne charczenie przy nieprzerośniętym podniebieniu miękkim). Podaliśmy Aniflexi+, zachęceni opiniami znajomej weterynarz, że u jej pacjentów w takich wypadkach preparat pomaga. Kuracja przyniosła wyraźny efekt po ca 2 tygodniach – pies zdecydowanie ciszej oddycha, mniej się męczy, charczenie ustało. Cała kuracja trwała miesiące, w tej chwili pies nie dostaje preparatu (i nadal jest zdrowy).
Podsumowując – Aniflexi+ jest jedynym naprawdę skutecznym preparatem kolagenowym, jaki zdarzyło mi się stosować. A, mając od 15 lat rasę olbrzymią, zawsze po kilka psów w różnym wieku, wypróbowałam tych preparatów sporo. Aniflexi+ po prostu działa.
Gabriela
Hodowla “Z Hugowej Ferajny” FCI
