Moja przygoda z psami rozpoczęła się w 2005 r, kiedy z moim najstarszym psem zaczęłam jeździć na wystawy. „Psie” życie zaczęło mnie wciągać do reszty – początkowo właśnie przez zgłębianie wiedzy kynologicznej na wystawach, które przy kolejnym psie przestały mi wystarczać.
Zaczęłam interesować się pracą z psem, szkoleniem, behawiorem – początkowo dokształcałam się sama, jednak szybko postanowiłam, że właśnie to chcę robić w życiu.
Ukończyłam kursy trenerskie, zaczęłam pracę w zawodzie wciąż dokształcając się na wielu seminariach (behawior, handling, pierwsza pomoc, szkolenia).
W tym czasie poznałam też najcudowniejszy psi sport – obedience. Z trzecim psem – suczką rasy amstaff – Dream właśnie ten sport zaczęłyśmy trenować. I tu przepadłam – bez obedience nie wyobrażam już sobie życia. Rozpoczęłam praktyki pod okiem Magdaleny Łęczyckiej poznając techniki tego sportu. Brałam udział w wielu seminariach – m.in. z Marią Brandel, Siv Svendsen, Karin Fisher – Kristiannson, Jessicą Svanljung, Joanną Hewelt, Kamilą Buryn.
Z Dream zdobyłyśmy tytuł Mistrza Polski Obedience klasy 1. Dream jest też pierwszym amstaffem w Polsce, który otrzymał uprawnienia do startu w klasie 3. Nasze największe sukcesy to przejście do finału w klasie 2 jako jedyny nie owczarek na międzynarodowych zawodach Joop the Reus Cup w Belgii 2016, gdzie zdobyłyśmy też nagrody specjalne oraz Zwycięstwo Mistrzostw Słowacji 2016 w klasie 2. Dream często wyróżniana jest przez sędziów i stewardów – jako nietypowa rasa wzbudza dużo emocji ? Poza sportem – ma na swym koncie wiele osiągnięć wystawowych, aż po Interchampionat.
W międzyczasie zafascynowałam się także dbaniem o zdrowie i kondycję psa – po kliku seminariach dotyczących ćwiczeń z psem na piłkach rehabilitacyjnych oraz serii wykładów z rehabilitacji i fizjoterapii, ukończyłam też kurs instruktora Fit Paws oraz kurs masażu, potem ukończyłam studium zoofizjoterapii małych zwierząt. Dużą wagę przykładam więc poza treningiem obedience do budowania formy, dbania o rozgrzewanie przed treningiem i wyciszanie po, wzmacnianie mięśni i profilaktykę urazów.
Trening z psem to dla mnie przede wszystkim nawiązanie cudownej więzi między psem a przewodnikiem, wzajemne zaufanie i zrozumienie. Wtedy trening staje się wspaniałą zabawą, a dzięki systematyczności można osiągnąć wspólne sukcesy.
Chciałbyś wyszkolić swojego psa?
Zapraszam do zapoznania się z moją ofertą
